Dzisiejszy mecz kwalifikacji do Euroligi będzie piątym spotkaniem pomiędzy Stelmetem Zielona Góra a Unicsem Kazań w historii obu klubów. Wcześniej zespoły walczyły ze sobą w rozgrywkach Eurocup.
Co ciekawe Rosjanie byli historycznym, bo pierwszym przeciwnikiem Stelmetu w europejskich pucharach. W debiucie zielonogórzanie ulegli 7 listopada 2012 roku gościom z Kazania 67-74. Najwięcej (16) punktów zdobył wtedy Walter Hodge a 13 dorzucił powracający do zespołu Quinton Hosley. W Unicsie najlepszy był dobrze nam znany Kostas Kaimakoglou (19 oczek). W rewanżu doszło do sensacji, gdyż Stelmet od początku narzucił swoje tempo i wygrywając każdą z kwart zwyciężył 91-76. To było jedyne zwycięstwo nad Unicsem, które wtedy dało nam pewny awans do kolejny fazy Eurocup. Dodamy tylko, że w Kazaniu na parkiecie brylował szczególnie jeden zawodnik – Walter Hodge (27 pkt).
W zeszłym sezonie obie drużyny spotkały się w fazie Last 32, gdzie Stelmet trafił jako „spadkowicz” z rozgrywek grupowych Euroligi. W pierwszym meczu minimalnie lepsi byli Rosjanie, wygrywając w CRS 77-72. Po stronie gospodarzy po 14 punktów zapisali Łukasz Koszarek i Vlado Dragicević a w Uniksie najlepiej trafiał słynny Andrew Goudelock (17). W Kazaniu już nie było tak dobrze, gdzie rywale pewnie zwyciężyli 82-64 a najlepszym strzelcem podopiecznych Mihailo Uvalina był wtedy Przemek Zamojski (14).
Poniżej zestawiliśmy garść statystyk z tych czterech spotkań. Widać w nich przewagę Unicsu, choć tak naprawdę poza jednym meczem Stelmet nigdy nie odstawał w rywalizacji z tym zespołem. Na plus zielonogórzan wyszły rzuty za trzy i być może jest to jakiś sposób na Rosjan. Z drugiej strony ogromna siła pod koszem (przeszła, jak i obecna) jest wciąż widoczna, gdyż Unics szczególnie przeważa w rzutach za dwa i zbiórkach.