Wczoraj Stelmet pokonał Asseco Gdynię 84:66. W pierwszej rundzie play-off prowadzi 1:0 i już jutro będzie miał okazję do zrobienia kolejnego kroku w kierunku półfinałów mistrzostw Polski. Jaki będzie jutrzejszy mecz i czego możemy się spodziewać w niedzielne popołudnie? Zapytaliśmy o to zielonogórskich zawodników.
Kamil Chanas: W niedzielę czeka nas nowe rozdanie. Przydałoby się powtórzyć ten wynik. Nie będzie łatwo, ale jeśli się zepniemy, to mamy duże szanse.
Vladimir Dragicević: Niedzielny mecz będzie zdecydowanie trudniejszy, ponieważ Asseco może grać zdecydowanie lepiej niż w piątek. Jesteśmy przygotowani, że będzie trudniej.
Adam Hrycaniuk: W niedzielę kolejny mecz, mam nadzieję, że pokażemy taką samą agresję w obronie. Będziemy odcinać od gry najlepszych graczy: Waltona, Dmitriewa. Mam nadzieję, że ten wynik będzie podobny.
Przemysław Zamojski: W niedzielę podejdziemy normalnie, tak jak do każdego, kolejnego spotkania. Skupiamy się na tym, żeby dwa razy odnieść zwycięstwo na naszym parkiecie i nie zaliczyć wpadki. To będziemy się starali zrealizować w niedzielę. Będziemy musieli ponownie dobrze bronić, utrudniać grę Waltonowi, dzielić się piłką i jeszcze raz obrona, bo obroną wygrywa się wszystkie mecze.