Stelmet pokonał Polpharmę Starogard Gdański 91:55 a jednym z graczy, który miał duży wpływ na końcowy wynik był Adam Hrycaniuk. Po spotkaniu poprosiliśmy naszego podkoszowego o komentarz na temat dzisiejszej postawy Stelmetu, a także o parę słów na temat następnego przeciwnika jakim jest Olympiacos Pireus.
Adam Hrycaniuk zdobył w tym meczu 19 punktów/ fot. Aleksandra Krystians
Rozegrałeś dzisiaj świetny mecz i byłeś jednym z bohaterów tego zwycięskiego spotkania.
Adam Hrycaniuk: Ja tego tak nie odbieram. Jestem po to, aby pomagać drużynie, a nie raz na jakiś czas zagrać dobry mecz. Dzisiaj dałem z siebie tyle, ile tylko mogłem, tak jak za każdym razem, ale raz jest lepiej, a raz jest gorzej. Najważniejsze, że wygraliśmy, pokazaliśmy naszą agresję na parkiecie i że ten mecz nie wyglądał tak, jak to było w pierwszej kwarcie. Fajnie, że odbiliśmy się od dna i zaczęliśmy grać naszą koszykówkę, a nie podporządkowaliśmy się Polpharmie.
Co dokładnie stało dzisiaj w tej pierwszej kwarcie?
Nie zagraliśmy na naszym poziomie. Było dużo rozkojarzonych akcji, Polpharma zbierała w ataku i dobijała dużo piłek. Nie narzuciliśmy od początku naszego stylu gry i nie graliśmy naszym rytmem. Nie chcieliśmy podporządkować się gościom, którzy czasami także zaskakują. Musieliśmy grać tak jak trenujemy i jak rozrysowuje nam to trener.
Już w drugiej kwarcie pokazaliście, kto jest tutaj lepszy. Nie myśleliście już powoli o czwartkowym meczu z Olympiacosem Pireusem?
Dzisiejszy mecz był dla nas ważny z tego względu, że ostatnio nie szło nam najlepiej. Nie dzielimy polskiej ligi i Euroligi na lepszą i gorszą. Do każdego meczu podchodzimy możliwie jak najbardziej skoncentrowani. Naszym głównym celem będzie Mistrzostwo Polski. Nie da się przejść sześciu miesięcy bez potu, a później ewentualnie zdobyć Mistrzostwo. Każdy czeka i każdy chce wygrać. Dzisiejszy mecz był dobrym przetarciem przed Olympiacosem i jutro zaczniemy pracować nad tym spotkaniem.
Jak trzeba zagrać z Olympiocesem, żeby powalczyć o zwycięstwo?
Najważniejsze będzie, aby każdy z nas przyniósł wolę walki i determinację, a to, co będzie w ataku, czy będziemy trafiać, czy będziemy gorsi czy lepsi, to się okaże na miejscu. Dopóki będziemy walczyć, to będzie wszystko w porządku, a taktyczne sprawy zaczynamy od jutra.
Dziękuję.