W piątkowy wieczór Stelmet rozegra kolejne spotkanie w Eurolidze. Choć szanse na awans pozostały już tylko teoretyczne, to zielonogórzanie nie składają broni i jadą do Turcji aby powalczyć o zwycięstwo. Początek spotkania o godzinie 19:30.
Pierwsze spotkanie Stelmetu z Galatasaray Stambuł w zielonogórskiej hali CRS-u zakończyło się wynikiem 75:78. Mimo porażki, wszyscy opuszczaliśmy halę przeżywając, jak wspaniały mecz, mieliśmy okazję zobaczyć. Wtedy podopieczni Mihailo Uvalina pokazali, że są w stanie powalczyć nawet z najsilniejszymi i byli o krok od zwycięstwa.
Tak wyglądało spotkanie tych ekip w Zielonej Górze. Jak będzie tym razem? (fot. Aleksandra Krystians)
Ostatnie spotkanie Stelmet rozegrał we Włoszech, gdzie po jeszcze bardziej emocjonującej końcówce, pechowo przegrał z Montepaschi 59:60. To już kolejna porażka, o której zadecydowały ostatnie sekundy. Może czas wreszcie na odrobinę szczęścia i upragnione zwycięstwo?
W zeszłym tygodniu w Sienie zabrakło bardzo niewiele. Miejmy nadzieję, że tym razem końcówka ułoży się po naszej myśli (fot. Aleksandra Krystians)
Jutro Galatasaray wystąpi bez jednego ze swoich liderów, jakim jest Pops Mensah-Bonsu. Turecki koszykarz wdał się w ostatnim pojedynku z Olympiacosem Pireus wdał się w bójkę z rywalem. Dla klubu ze Stambułu z pewnością będzie to osłabienie, jednak przy tak silnym i wyrównanym składzie, nie dadzą tego po sobie poznać.
Jutro turecki zespół będzie musiał radzić sobie bez Popsa Mensah-Bonsu (fot. Aleksandra Krystians)
Galatasaray zajmuje aktualnie pozycję wicelidera w grupie C. Ma na swoim koncie pięć zwycięstw i trzy porażki, i może już być pewny awansu do TOP16. Jednak nie możemy liczyć w tym kontekście, że Turcy podejdą do tego spotkania na luzie. Na pewno będą chcieli pokazać się z jak nejlspzej strony, przed swoimi fanami, którzy są uważani, za jednych z najlepszych na starym kontynencie.
Garstkę tureckich kibiców mogliśmy zobaczyć parę tygodni temu w hali CRS-u (fot. Aleksandra Krystians)
Ciężko powiedzieć, czego możemy spodziewać się po jutrzejszym pojedynku. Zarówno Stelmet jak i Galatasaray będą chciały pokazać się z jak najlepszej strony i stworzą ciekawe widowisko sportowe. Czy zielonogórzanom uda się przedłużyć matematyczne szanse na awans do kolejnego etapu rozgrywek Euroligi, przekonamy się już jutro od godziny 19:30.