Bruno Fitipaldo (koszykarz Sidigas Avelino): Stelmet grał bardzo dobrze w obronie i miał świetne podania w ataku. Chcieliśmy poprawić naszą grę, walcząc ile wlezie. Jednak ta noc należała do zespołu gospodarzy.
Stefano Sacripanti (trener Sidigas Avelino): Gratulacje dla drużyny z Zielonej Góry. Uważam, że mój zespół zagrał dobrze w ataku. Natomiast mieliśmy ogromne problemy z obroną pick and rolla. Byliśmy w tych sytuacjach zdecydowanie mniej fizyczni w porównaniu z gospodarzami. Próbowaliśmy poprawić grę w tym elemencie, ale mimo tego przeciwnicy grali dobrze, odnajdowali pozycje za trzy. Zagrali w tym meczu po prostu z lepszą energią.
Artur Gronek (trener Stemetu BC Zielona Góra): Gratulacje dla mojej drużyny, a zwłaszcza dla kapitana Koszarka, który kontrolował dobrze przebieg spotkania. Cieszę się, że w tym pojedynku mieliśmy dwa razy więcej asyst niż strat. W ostatnich minutach pokazaliśmy pewność siebie, co cieszy. Była dobra komunikacji w obronie. Oprócz pierwszej kwarty gdzie straciliśmy trochę rzutów otwartych za trzy punkty, później poprawiliśmy to co było założone. Dzieliliśmy się piłką i taki rodzaj koszykówki mnie również cieszy, gdyż do tego dążymy. Wyglądaliśmy super jako zespół i to jest najważniejsze. Nasz nowy zawodnik miał wkomponować się w drużynę i wykorzystać swoją mądrość w grze. Nie było przed nim postawionych nie wiadomo jakich celów, które miałby zrealizować. Był jednak tam gdzie była potrzeba, trafił otwarte rzuty i o to chodziło.
Łukasz Koszarek (koszykarz Stelmetu BC Zielona Góra): Wygraliśmy pojedynek z najlepszą do tej pory drużyną. Cieszy nas więc to zwycięstwo. Była dobra energia z naszej strony, ostra walka. Potrzebowaliśmy tego spotkania i takiego rezultatu. Osobiście cieszy mnie to zwycięstwo, gdyż grałem przeciwko mojemu byłemu trenerowi.