Po środowym meczu udało nam się porozmawiać z Filipem Matczakiem, który powiedział nam kilka słów o tym spotkaniu. Fifi zdobył 8 punktów, 4 asysty i miał 1 blok.
-Jak oceniasz pierwsze spotkanie w Hali CRS?
No chyba dobrze. Wynik pozytywny. Myślę, że kibic zadowolony z widowiska. Myślę, że te spotkanie miało tak wyglądać i tak wyglądało. Cieszymy się ze zwycięstwa, ale teraz już idziemy dalej. Mamy kolejne mecze przed sobą. Ciężki terminarz i już trzeba zaprzestać na tym spotkaniu i myśleć o kolejnych.
-Jakieś specjalne plany przed meczem ze Szczecinem?
Nie. Przygotowujemy się tak samo jak do każdego spotkania, więc tutaj nie będzie nic specjalnego. W niedziele gramy w Szczecinie i po prostu trzeba wygrać te spotkanie.
-Parę słów o show Vladimira Dragicevica.
(śmiech) Vlado wie jak grać w koszykówkę. Wiedział jak się ustawiać. Myślę, że drużyna naprawdę fajnie go obsługiwała, a Vlad tylko to wykorzystywał i zagrał naprawdę świetny mecz oraz pokazał fajne widowisko.