Pierwszy mecz w zielonogórskiej hali na pewno bardzo podobał się kibicom Zastalu. Koszykarze Stelmetu BC wygrali to spotkanie z wynikiem 102:64. Udało nam się porozmawiać z kapitanem Łukaszem Koszarkiem, który wczoraj zdobył 7 punktów, 9 asyst i 2 zbiórki.
-Jak kapitan ocenia pierwsze w tym sezonie spotkanie w Hali CRS?
Myślę, że mecz ułożył się super, bo wygraliśmy dosyć pewnie. Myślę, że wszyscy mogą być zadowoleni z tego meczu, a tych spotkań w październiku będzie mało w Hali CRS, więc tym bardziej się cieszymy, że osiągnęliśmy pewne zwycięstwo.
-Vladimir Dragicevic szalał na parkiecie. Co powiesz o jego formie?
No tak. Bardzo dobrze zagrał i świetnie trafiał spod kosza. Oby trzymał tak dalej. Ma wspaniałą serię.
-Jak wiemy Boris Savovic miał kontuzję i z tego powodu nie zagrał w meczu przeciwko PGE Turowowi Zgorzelec, lecz jednak nie było widać jego braku. Do składu dołączył jednak Thomas Kelati po urazie kolana.
Czekamy na powrót Borisa, bo z nim będzie dużo łatwiej się grało. Powoli chłopaki wracają do zdrowia po kontuzjach, a czeka nas teraz ciężka seria meczów wyjazdowych i musimy być na to gotowi.
-Czy przed meczem ze Szczecinem drużyna ma jakieś specjalne plany?
Trochę potrenujemy i jedziemy tam oczywiście wygrać.
Mecz z Wilkami Morskimi Szczecin już w niedzielę (8 października) o godzinie 17:00.