Niestety nie udało się zwyciężyć zielonogórzanom w pojedynku z Zenitem. Zastal przegrał 83:74, ale pozostawił po sobie naprawdę dobre wrażenie. Najwięcej punktów dla zielonogórzan zdobył Iffe Lundberg – 27.
Stelmet Enea BC walczył dzielnie przez całe spotkanie. Jeszcze na cztery minuty przed końcem spotkania miał zaledwie dwa punkty straty do Zenitu. Okazję do objęcia prowadzenia drużyny miał kapitan Łukasz Koszarek. Niestety jego rzut okazał się niecelny. W dodatku rywale dośc szybko odpowiedzieli na tę akcję dwoma celnymi rzutami przez co objęli już zdecydowane prowadzenie, którego nie oddali już do końca.
Pomimo tego Zastal zasłużył na pochwałę bowiem jako zespół mieli więcej zbiórek od rywala, pokazali świetną obronę i grali jak równy z równym.
Niestety podczas spotkania kontuzji doznał Daniel Szymkiewicz. Zawodnik doznał kontuzji bez kontaktu z innym zawodnikiem podczas wejścia w strefę podkoszową. Złapał się za nogę w okolice kolana, a jego krzyk słychać było w całej hali.
Kapitalne zawody zagrał Iffe Lundberg, który zdobył 30 punktów. Na pochwałę zasługuje także Marcel Ponitka, zdobywca 11 oczek.
83:74 (19:21, 17:16, 20:13, 27:24)
Zenit: Billy Baron 26, Alex Poythress 14, Mateusz Ponitka 13, K.C. Rivers 10, Denis Zakharov 7, Will Thomas 4, Arturas Gudaitis 4, Vladislav Trushkin 3, Vitaly Fridzon 2.
Stelmet Enea BC: Gabriel Lundberg 27, Geoffrey Groselle 17 (10 zb), Marcel Ponitka 11, Blake Reynolds 9, Łukasz Koszarek 5, Janis Berzins 4, Daniel Szymkiewicz 1, Filip Put 0, Cecil Williams 0.