Dzięki wysokiej przewadze Zastalowców w ostatnim meczu przeciwko AZS Koszalinowi, kilka minut na parkiecie otrzymał Jakub Der- główny zawodnik Muszkieterów Nowa Sól. Kuba powiedział nam jak ocenia swój występ oraz co myśli o całym spotkaniu. Podał również klucz do wygrania kolejnego spotkania. Przeczytajcie sami!
Jak oceniasz dzisiejsze spotkanie?
Ogólnie z perspektywy całego spotkania, nie licząc w sumie mojego występu, to mogę powiedzieć, że w końcu zagraliśmy naszą koszykówkę, taką jaką kibice się po nas spodziewają. W ataku zagraliśmy mądrze, w obronie postawiliśmy twardą defensywę i to dało nam wynik stu punktowy. Rywal gonił, ale nie udało mu się. Dzięki temu ja mogłem wejść i pograć swoje 10 minut. A co do swojego występu to tutaj w szatni wszyscy mówią żebym rzucał za każdym razem, ale ja się staram, lecz wszystko dzieje się tak szybko. Mimo to robię wszystko, co w mojej mocy. Dzisiaj parę strat, może zebrałem jedną piłkę, ale starałem się też szukać kolegów i myślę, że to wszystko w przyszłości wyjdzie na plus. Uważam swój występ za w miarę okay.
Jakie emocje przed następnym meczem w Lidze Mistrzów? Na razie nasz bilans to 1-2…
Tak, tak. Myślę, że następny mecz będzie jednym z tych kluczowych, ponieważ rywal jest mocny, lecz tak jak to dzisiejsze spotkanie pokazało, że u siebie jesteśmy bardzo mocni i będziemy chcieli to wykorzystać, że mamy atut swojego własnego parkietu. I liczę na to, że jak postawimy twardą defensywę i zagramy tak samo w ataku jak dziś to zdobędziemy to zwycięstwo w kolejnym meczu.
Liczysz na to, że wejdziesz na parkiet w następnym spotkaniu?
W każdym spotkaniu mam nadzieję, że wejdę, ale to już zależy od chłopaków. Od tego jak oni zagrają, jaki wynik będzie i jaka będzie decyzja trenera.