Przemysław Zamojski – zgodnie z oczekiwaniami – pozostaje w składzie mistrzów Polski. Klub późnym wieczorem w czwartek poinformował o przedłużeniu kontraktu o kolejne trzy lata (!). Dla „Zamoja” będzie to przedłużenie pobytu w Zielonej Górze do 2020 roku, co łącznie da aż siedem lat spędzonych w jednym klubie.
Wielu kibiców nie potrafi wyobrazić sobie gry Stelmetu bez Zamojskiego. Strzelec dystansowy, a do tego lubiący efektowne zagrania zawodnik zawsze miał wiele sympatii ze strony zielonogórskich fanów. Tym bardziej cieszy pozostawienie w składzie tak cennego gracza. Reprezentant Polski zakończył sezon 2016/17 ze średnią 9,3 punktu oraz prawie 44-procentową skutecznością rzutów z dystansu. W nowej filozofii gry Artura Gronka taki gracz może mieć jedną z kluczowych ról, być może jeszcze większą niż obecnie.
Wciąż czekamy na informacje dotyczące pozostałych graczy. Wiadome jest, że z klubem pożegnają się Nemanja Djurisić i Karol Gruszecki. Wiele wątpliwości dotyczy również przyszłości Vlado Dragicevicia i Kamila Zywerta. Trwają negocjacje z Jamesem Florence’m.