Przypomnijmy, Stelmet przegrał wczoraj z PGE Turowem 60:72 i tym samym zakończył rywalizację finałową przy stanie 2:4. Po zdobyciu, pierwszego w naszym mieście, srebrnego medalu, rozmawialiśmy z generalnym menadżerem zielonogórskiego klubu, Walterem Jeklinem.
Walter Jeklin
– Chcieliśmy wywalczyć siódmy mecz w Zgorzelcu. Fakt, dzisiaj tej walki nie zabrakło, ale nie było za to skuteczności. Turów swoimi celnymi rzutami uniemożliwił nam wygraną, a nasza skuteczność była zdecydowanie poniżej oczekiwań. To jest dyspozycja dnia, raz wpadnie, a raz nie. Dlatego sport jest taki piękny i nieprzewidywalny. Gdyby ta skuteczność była na takim poziomie, jaki prezentowaliśmy przez cały sezon, to być może wszystko potoczyłoby się inaczej. Myślę, że nikt nie cieszy się z tej porażki i wszyscy są teraz niezadowoleni i smutni. Trzeba za to przyznać, że mieliśmy w tych spotkaniach wspaniały doping i w imieniu całej drużyny chciałbym podziękować wszystkim kibicom, którzy przyszli tutaj wesprzeć i pomóc. Na pewno fakt, że w trzech sezonach Zielona Góra zdobyła komplet medali, to duże osiągnięcie – powiedział Jeklin