Mistrzowie Polski po raz pierwszy w tym sezonie mogli pozwolić sobie na tak długą przerwę w związku z brakiem rozgrywek europejskich. Dzięki temu od zeszłego weekendu zespół Stelmetu Zielona Góra szykuje się na jeden z najważniejszych pojedynków ostatnich tygodni – rywalem będzie bowiem trzeci zespół ligi, Anwil Włocławek.
Podopieczni Igora Milicia są jedną z największych rewelacji tego sezonu – wspominaliśmy o tym już przy poprzednich meczach obu drużyn. Włocławianie kontynuują swój pochód ku wysokiej lokacie przed play-offami, wygrywając mecz za meczem. W niedzielny wieczór Hala Mistrzów wypełni się po brzegi kibicami, a nas, oglądających to spotkanie, czeka wspaniałe, koszykarskie widowisko.
Na kogo musimy uważać? Trzon drużyny nie zmienił się zbyt mocno – dalej najjaśniejszymi punktami Rottweilerów są David Jelinek i Chamberlain Oguchi. Ten czesko-nigeryjski duet stanowi o sile zespołu w każdym spotkaniu. Zawodnicy łącznie zdobywają w każdym meczu niemal 34 punkty, co stanowi ponad 40% średniej całej drużyny! Poza Jelinkiem i Oguchim na rozegraniu straszą Robert Skibniewski wraz z Kamilem Łączyńskim, a na skrzydłach czyhają doświadczeni Fiodor Dmitriew i Piotr Stelmach.
Włocławianie są ostatnio na fali – wygrywają mecz za meczem. Czy mistrz Polski zdoła powstrzymać Anwil i umocnić się na pozycji lidera tabeli przed końcem rundy zasadniczej? Przekonamy się już jutro o 20:00. Transmisja hitu 26. kolejki w Polsacie Sport News od 19:45.