Jak poinformował właśnie klub Russell Robinson, przymierzany do drużyny Stelmetu przed sezonem 2013-14, wraca do Zielonej Góry. Ma 10 dni na to by przekonać do siebie trenera Stelmetu Sašo Filipovskiego.
Robinson ponownie pojawi się w Zielonej Górze (fot. Aleksandra Krystians)
– Russell został sprowadzony przed poprzednim sezonem, ale wtedy nie dostał szansy na zaprezentowanie pełni swoich umiejętności – mówi generalny manager klubu Walter Jeklin. - Ma dużo do udowodnienia, zarówno sobie jak i nam. A my potrzebowaliśmy zawodnika, który doskonale będzie rozumiał swoją rolę w zespole jako wartościowego zmiennika dla Łukasza Koszarka, kogoś kto dobro drużyny stawia na pierwszym miejscu.
– Na razie mamy umowę na 10 dni. Wszystko zależy od tego czy Russell przekona do siebie Sašo Filipovskiego – mówi właściciel klubu Janusz Jasiński. – Myślę, że ma szansę spełnić oczekiwania trenera. To jest człowiek chętny do pracy, także w obronie. Patrząc przez pryzmat Finałów 2013 kiedy u nas numerem jeden był Quinton Hosley, po stronie Turowa ciężar gry brał na siebie Russell i był wtedy u nich najlepszy.
– W koncepcji drużyny, którą budowaliśmy na występy w Eurolidze ostatecznie się nie znalazł, my chcieliśmy troszkę innego zawodnika. Sądzę, że teraz, przy Sašo, może dobrze spasować się z drużyną – ocenia Janusz Jasiński.
Russell do Zielonej Góry przyjedzie dzisiaj. Jego podróż z Nowego Jorku nieco się przedłużyła, bo samolot z lotniska JFK do Düsseldorfu miał opóźnienie, przez które nowy gracz na pokładzie Stelmetu nie zdążył przesiąść się do samolotu lecącego do Berlina.
24 stycznia Russell skończy 29 lat. Ma 185 cm wzrostu. W swojej karierze wraz z kolegami z Uniwersytetu Kansas został w 2008 roku mistrzem amerykańskiej ligi NCAA. Był wybierany dwukrotnie do drużyny najlepszych obrońców Big 12 Conference ligi uniwersyteckiej. W zawodowej karierze grał dla Erdemirsporu (Turcja), Reno Bighorns, Maine Red Claws (NBA Development League), Joventutu Badalona (Hiszpania), Trabzonsporu (Turcja), Pallancestro Biella (Italia), PGE Turowa Zgorzelec, Champville (Liban) oraz Austin Spurs (NBA Development League).
źródło: www.basketzg.pl