Prezentujemy drugą część rozmowy z Piotrem Zaradnym, w której poruszyliśmy temat przygotowań do rozgrywek Tauron Basket Ligi. Kierownik naszej drużyny odniósł się także do składu Stelmetu na zbliżający się sezon.
Poza Euroligą, czeka nas oczywiście Tauron Basket Liga. Jak wyglądają przygotowania do polskich rozgrywek?
Piotr Zaradny: Czekamy jeszcze na ostateczną liczbę drużyn, które wystąpią w tym sezonie w polskiej lidze, żeby przygotować pewne rzeczy, ale generalnie tutaj mamy już przetarty szlak. Mamy swoje przyzwyczajenia, których się trzymamy. Oczywiście jest parę pomysłów na nowy sezon, żeby wszystko usprawnić, co też jest związane z Euroligą. Na pewno skorzystamy z tego, czego dowiedzieliśmy się w Barcelonie. Myślę, że polską ligę jesteśmy już przygotowani, a też jest jeszcze trochę czasu. Teraz skupiamy się na planowaniu całego okresu przygotowawczego i turnieju. Dopinamy ostatnie szczegóły i niedługo będziemy mogli zdradzić naszym kibicom kilka rzeczy.
Kibiców interesuje teraz przede wszystkim sprawa składu ekipy. Czy może Pan coś powiedzieć o nowych transferach?
Jak już wszyscy wiedzą, odeszli od nas Oliver Stević, Dejan Borovnjak, Walter Hodge i Quinton Hosley. Niestety, ale z pewnymi rzeczami ciężko nam konkurować, aczkolwiek jestem spokojny, że znajdziemy przynajmniej godnych następców . Taka jest specyfika rynku koszykarskiego i nasza pozycja w Europie, że musimy bazować na promowaniu zawodników. Chciałbym zwrócić uwagę, że to ogromnym sukcesem klubu jest to, że oddajemy zawodnika do czołowej drużyny hiszpańskiej, włoskiej czy tureckiej, a w polskich klubach jest to raczej rzadko spotykane zjawisko.
Podobno w piątek ma zostać podpisany nowy kontrakt. Będzie to kolejny polski koszykarz, a może pierwszy zagraniczny zawodnik?
Tego jeszcze nie chciałbym zdradzać. Poczekajmy do piątku.
Może się Pan odnieść do informacji, które pojawiały się w mediach na temat czołowych polskich graczy, jak Aleksander Czyż czy Michał Ignerski?
Nie będę ani potwierdzał ani zaprzeczał żadnych plotek. Wiele spraw w dzisiejszych czasach to są fakty medialne, z którymi my, jako klub, nie chcemy dyskutować.
Dziękuję.
Dziękuję.
Rozmawiała: Agata Zwolak