Wczoraj zakończył się zielonogórski ćwierćfinał Mistrzostw Polski juniorów do lat 18. Młodzi koszykarze SKM-u Zastal Zielona Góra wygrali całą imprezę, odnosząc komplet zwycięstw. O komentarz do całych zawodów poprosiliśmy Grzegorza Potęgę – prezesa Lubuskiego Związku Koszykówki, który podczas imprezy pełnił także funkcję komisarza.
Grzegorz Potęga: Turniej stał na średnim poziomie. Właściwie pierwszy dzień pokazał, że najsłabszą ekipą będzie KS Pogoń Puławy i nie będzie się liczyć w grze o awans. W związku z tym każdego dnia jeden z meczów obstawiać można było „w ciemno” i wiadomo było, że kluczowym meczem będzie gra z drugiego dnia Pruszków – Rybnik. Tak się stało. Mecz stał na dobrym poziomie, obfitował w ciekawe akcje, a ambicji i woli walki starczyłoby na kilka spotkań. Ostatecznie wygrał Pruszków 10 pkt., jednak w całym spotkaniu wynik oscylował wokół kilku punktowej przewagi i był bliski remisu. Podobnie mógł się podobać mecz o pierwsze miejsce w turnieju pomiędzy Zieloną Górą a Pruszkowem, jednak w tym meczu to Pruszków gonił wynik. Chciałbym pochwalić jeszcze zespół z Rybnika za świetne stroje (stylizację na Chicago Bulls) co nie jest zbyt częste w koszykówce młodzieżowej – a szkoda.